Sroka jakiś czas temu wymyśliła, że swego szanownego małżonka będzie trzymać w piwnicy. Dziś rano, gdy temat znowu wrócił zapytałam:
- A co, jeśli ucieknie od Ciebie?
- A niby którędy? - odpowiedziała trzeźwo nasza córka.
W tym momencie zobaczyłam oczami wyobraźni piwnicę pozbawioną naturalnego światła i mojego biednego przyszłego zięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz