poniedziałek, 25 lutego 2019

Mysz

Mąż i Bubu wracali do domu. Gdy byli już mniej więcej w połowie drogi nagle z tylnego siedzenia mąż usłyszał głośne:
- Stój!
W pierwszej chwili mąż nie wiedział, co się dzieje. Syn pośpiesznie wytłumaczył, że trzeba natychmiast zawrócić, bo zostawił u taty w pracy swoją ukochaną pluszową Mysz. Gdy mąż odmówił i powiedział, że mały następnego dnia weźmie myszkę syn powiedział:
- To dzwoń do wujka.

Mąż rzeczywiście zadzwonił, gdy tylko wrócili do domu. Szwagier na szczęście był jeszcze w ptacy iprzywiózł Mysz kilkanaście minut później😃

piątek, 22 lutego 2019

Odmłodzenie

W ubiegły weekend zrobiliśmy sobie małą wycieczkę. Wracając w niedzielę do domu zajechaliśmy do kościoła. Jak zawsze po kazaniu ksiądz zbierał tacę. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że po tym, jak wrzuciłam pieniądze na tacę ksiądz pogłaskał mnie po głowie, podobnie jak kilkoro innych dzieci.

Aż tak nikt mnie jeszcze nie odmłodził😉

poniedziałek, 18 lutego 2019

Kwiatek

Wczoraj dostałam od męża kwiaty. Pani w kwiaciarni zapakowała je w papier, żeby nie zmarzły w drodze do domu. Gdy Sroka znalazła duży arkusz papieru z kwiaciarni położyła go na podłodze, usiadła na nim, a potem próbowała się w niego zapakować.

No cóż, z niej też jest ładny kwiatek😊

piątek, 15 lutego 2019

Sklep

Kilka dni temu mąż poszedł na zakupy z naszym młodszym synem. Bubu już od momentu wejścia do sklepu wołał:
- Co w tym sklepie jest zdrowego?

Mąż robił zakupy, a syn z uporem maniaka chodził za nim i powtarzał pytanie. Pracujące tam panie miały kabaret za darmo.

A z czym ze sklepu wyszedł młody człowiek tak ostatnio dbający o zdrowie i dietę? Z drażami oczywiście😊

poniedziałek, 11 lutego 2019

Gollum

Gdy chłopcy wrócili ze szkoły schowałam pilot - trochę w ramach zabawy, psikusa, a trochę po to, by jak najdłużej się bawili, bo wyjątkowo dobrze układała im się wtedy współpraca.

W pewnym momencie Bubu podszedł do mnie i powiedział czarująco się uśmiechając:
- Skarbie, gdzie jest pilot?

W pierwszej chwili poprosiłam, żeby powtórzył, bo nie byłam pewna, czy dobrze usłyszałam. Gdy spełnił moją prośbę przetarłam oczy, bo mimo tego, że Bubu to w porównaniu z Gollumem baryłka poczułam się jak u Tolkiena.

piątek, 8 lutego 2019

Zguba

W długi leniwy poranek mąż oglądał TV i w pewnym momencie zgubił pilot. Poprosił syna, by pomógł mu w poszukiwaniach. Bubu odpowiedział tacie:
- Zgubiłeś, to sam szukaj.

Takimi tekstami młody człowiek sypie jak z rękawa😃

poniedziałek, 4 lutego 2019

Sok

Kochany Złośnik to książkowy niejadek. Próby wprowadzenia do jego diety czegoś nowego wystawiają naszą cierpliwość na poważną próbę.

Jednak ostatnio coś się zmieniło i młody człowiek zaczyna próbować nowych smaków. Gdy kilka dni temu poprosił o mój sok wiśniowy, a potem powiedział, że jest pyszny poczułam się jakbym wybrała MasterChef'a😊

sobota, 2 lutego 2019

Tulenie

Pewnego popołudnia chłopcy bawili się w chowanego. Zmęczony zabawą Bubu podszedł do brata, żeby się przytulić. Od razu zawołał mnie, żebym przytuliła ich obu. Gdy zobaczyła to Sroka od razu ruszyła w naszym kierunku, bo przecież tej małej zazdrośnicy i tulaka w jednym nie mogło ominąć tulenie rodzinne.

Bubu podsumował to krótko:
- Rodzina💖

Byłam przeszczęśliwa.