Sroka od jakichś dwóch tygodni bardzo przeżywa fakt, że po wakacjach pójdzie do tego przedszkola, w którym teraz jest Bubu, czyli do szkoły.
Do tej pory powtarzała, że w przedszkolu jest grzeczna, a w domu już niegrzeczna. Teraz melodia się zmieniła. Wczorajszego popołudnia powiedziała cioci:
- Teraz mogę być niegrzeczna w domu i w przedszkolu, bo po wakacjach idę do nowego przedszkola.
Nie wiem, skąd ona ma takie pomysły, ale te jej zimne kalkulacje zaczynają mnie martwić.