wtorek, 27 lutego 2024

Książka

Zawód, który sobie wymarzyłam wymaga precy w domu, poza ocelowym miejscem pracy oczywiście. Ostenich kilka miesięcy miałam dość intensywnych i nie zapowiada się, że coś się zmieni w tym względzie.

Bubu zapytał ostatnio, kiedy będę miała czas. Myślałam, że czegoś ode mnie potrzebuje i o to zapytałam. W odpowiedzi usłyszałam:

- Chciałem wynieść fotel, żebyś mogła poczytać na słoneczko.

On jest lepszy niż słoneczko 😍


poniedziałek, 13 listopada 2023

Pewność

Sroka nieco ponad tydzień temu niefortunnie spadła z drabinek i zbiła łokieć. Efekt był taki,że musieliśmy jechać na pogotowie, zrobić prześwietlenie i szukać lekarza, który choć spojrzy na zdjęcia oraz rękę niedoszłej akrobatki.

Po kilku dniach, gdy sytuacja zmierzała ku szczęśliwemu finałowi Sroka, świadoma tego, że jej wypadek miał wpływ na plany zawodowe ojca zapytała go:

- Wiem, że trochę narozrabiałam, ale ty i tak mnie kochasz, prawda?

- Tak - odpowiedział trochę zaskoczony tematem rozmowy tata.

No cóż, widocznie ma świadomość tego, jaki z niej gagatek.😆

czwartek, 26 października 2023

Małżonka

Bubu czasami zachowuje się w sposób, który budzi moje obawy co do tego, czy w przyszłości, w zasadzie coraz bliższej niż dalszej, znajdzie kobietę, która będzie w stanie z nim wytrzymać. Często w żartach na ten temat rozmawiamy, dziś również o tym wspomnieliśmy. 

- Nie wiem, gdzie ona znajdzie głupią, która z nim wytrzyma - powiedziałam do męża.

- W Lubelskim - odpowiedział Bubu zaśmiewając się z ojcem do rozpuku.

Żart wyostrza mu się z wiekiem i coraz bardziej przypomina ojca. 😁

środa, 4 października 2023

Piwnica

Sroka jakiś czas temu wymyśliła, że swego szanownego małżonka będzie trzymać w piwnicy. Dziś rano, gdy temat znowu wrócił zapytałam: 

- A co, jeśli ucieknie od Ciebie?

- A niby którędy? - odpowiedziała trzeźwo nasza córka.

W tym momencie zobaczyłam oczami wyobraźni piwnicę pozbawioną naturalnego światła i mojego biednego przyszłego zięcia. 

czwartek, 21 września 2023

Ortodonta

W czasie jednej z wizyt pani ortodonta, która zajmuje się Złośnikiem, zauważyła, że jego wymowa znaczenie się poprawiła od ich poprzedniego spotkania. 

Niezbyt skromnie syn odpowiedział, że może mówi jeszcze niewyraźnie, ale za to poprawnie. Pochwalił się nawet, że poprawia tatę, wujka i... mamę polonistkę (był to jednorazowy incydent, który miał miejsce kilka dni przed wizytą syna u ortodonty). 

Pani ortodonta i jej pomoc dosłownie skręcały się ze śmiechu. Prawdopodobnie będą opowiadały o tym w ramach anegdotek z pracy.

czwartek, 24 sierpnia 2023

Złośliwość

Sroka pewnego dnia nadzwyczaj dokazywała, nawet jak na jej dość duże możliwości. Wieczorem, gdy już się nieco zmęczyła, a mnie przy okazji, położyła się na moich kolanach i powiedziała:

- Nie wiem, dlaczego jestem dziś taka złośliwa.

Jakbym Małą Mi z "Muminków" słyszała. 😁

środa, 2 sierpnia 2023

Referencje

Kilka dni temu wychowawczyni Sroki pokazała jej jedną z nauczycielek i powiedziała:

- Ta pani jest nauczycielką tak, jak Twoja mama. 

- Moja mama jest nauczycielką, ale niczego nie uczy.

Wychowawczyni Sroki i jej koleżanki z pokoju śmiały się niemal do łez z referencji, jakie wystawiła mi córka.