Gdy wróciłam zobaczyłam, że Bubu mył ręce w łazience. Gdy wyszedł zapytałam go, gdzie jest Sroka. Ku memu zdziwieniu odpowiedział, że mała jest w łazience. Nie widziałam jej, kiedy tamtędy przechodziłam, więc wróciłam, żeby zobaczyć, czy faktycznie tam jest.
Tak, Sroka była w łazience i bawiła się kosmetykami, które stały na oknie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że okno jest na wysokości 150 cm, a ona ma około 80 cm wzrostu. Jak poradziła sobie z brakującymi 70 cm? Stanęła na spłuczce od WC. Zamarłam, gdy to zobaczyłam.