niedziela, 30 maja 2021

Głowa

We wtorek odebrałam Srokę ze szkoły. Ubierając ją w szatni powiedziałam, że tata nie mógł jej odebrać, bo ma w pracy urwanie głowy. A Sroka na to:

- Krew mu leci?

Na początku nie wiedziałam o co jej chodzi. Dopiero po chwili zrozumiałam, że córce chodzi o to, że tata dosłownie stracił głowę i stąd ta krew. Widać to jeszcze za wcześnie na środki poetyckiego wyrazu 😉

wtorek, 25 maja 2021

Kalendarz

Kochany Złośnik miał w szkole lekcję o kalendarzu. W ramach pracy domowej miał spośród kilku dat wybrać jedną, ulubioną. Do wyboru była data jego urodzin, Dzień Dziecka, Wigilia i Dzień Matki. Syn wybrał ostatnią datę.
- Dlaczego akurat Dzień Matki - zapytałam.
- Bo cię kocham - odpowiedział Złośnik.

To nie wymaga komentarza 😍

niedziela, 23 maja 2021

Pieczarki

Wczoraj wieczorem chciałam ustalić, co zrobić następnego dnia na obiad, więc zapytałam, czy może być mięsko z sosem pieczarkowym.

- Tak - odpowiedział Bubu. 

Nie ukrywam, że ucieszyłam się, że poszło gładko. Jednak Bubu po chwili zapytał:

- A tam będą pieczarki?

- Tak, bo to sos pieczarkowy - odpowiedziałam.

- A to nie chcę. Nie lubię pieczarek 

Wtedy rece mi opadły. I jak tu takim dogodzić? 

poniedziałek, 17 maja 2021

Króliczek

Sroka bawiła się we wróżkę, chodziła po pokoju i czarowała. Podszedł do niej Bubu, a ona do niego:

- Mam różdżkę. Mogę cię zaczarować. 

- Zamień mnie w króliczka. 

- Czary-mary, jesteś królikiem. 

- A gdzie ten królik? - zapytał rozbawiony Bubu.

Ktoś tu nie zna się na czarach? 😉 

piątek, 14 maja 2021

Rozmowa

Jest późne popołudnie, względnie wczesny wieczór. Sroka stoi przed drzwiami balkonowymi z telefonem w ręku i mówi:

- Pogoniłam dzieci z pokoju. Mogę rozmawiać.

Mąż i Bubu patrzą oniemiali i słuchają dalej. Wtedy Sroka mówi do swojego wyimaginowanego rozmówcy:

- Nie mam czasu. Goście przyszli. Pa. Goście chodźcie. 

Cyrk na kółkach z tą kobietką. 

środa, 12 maja 2021

Zęby

Od jakiegoś czasu Sroka unika wody, po prostu nie lubi się myć, a wiadomość o tym, że danego dnia nie musi się kąpać wręcz ją uskrzydla.

Dziś rano kilka razy kazałam jej iść do łazienki i umyć zęby, czego ten mały brudasek nie chciał zrobić.

Gdy było już po obiedzie i po raz kolejny próbowałam wysłać ją do łazienki w celu umycia zębów odpowiedziała:
- Jeszcze nie jest ciemno.

I jak tu z taką dyskutować? 😉 

Pomadka

Sroka jak każda kobietka lubi czasem się wystroić. Chętnie też pożycza ode mnie moją pomadkę ochronną. Kilka tygodni temu kupiłam jej taką pomadkę, żeby moja mogła trochę odpocząć od Sroki, która smarowałaby się bez przerwy. 

Niestety dwa dni temu szminka-pomadka (tak mówi o niej Sroka) uległa trwałemu zniszczeniu. Córka chyba za dużo wykręciła, sztyft się złamał i przykleił. Wczoraj poszła z tatą po przedszkolu nową szminkę-pomadkę do drogerii. Oczywiście nie wybrała tej tańszej tylko jedną z droższych. W związku z tym tata powiedział, że kupią tylko jedną. Przewidująca Sroka ku uciesze pań pracujących w drogerii zapytała z pełną powagą:

- A jak się zgubi albo mi ukradną? Chodzę do przedszkola.

Panie z drogerii miały świetny kabaret słuchając argumentów tej przekupki. Ostatecznie i tak wzięli tylko jedną szminkę-pomadkę.

poniedziałek, 3 maja 2021

Ósemka

Po powrocie ze szkoły chłopcy opowiadają nam, co danego dnia im się przytrafiło, czego się nauczyli - taki skrót dnia.

Jakiś czas temu Bubu powiedział, że poznał bardzo trudną literkę. Była tak trudna, że nie pamiętał jak się nazywa, więc spróbował narysować mi ją w powietrzu. Mimo tego, że Syn kilka razy nakreślił literkę w powietrzu nie byłam w stanie przyporządkować obrazu do żadnej znanej mi litery. Gdy mały dostał kartkę i ołówek, zaczął pisać. 

Okazało się, że ta trudna literka to "8". Faktycznie, to bardzo trudna literka 😊