poniedziałek, 29 października 2018

Wymiana

Chcąc uniknąć powodzi zabawek w domu ustaliliśmy, że część z nich zostaje na dole, a pozostałe w kartonach będą czekały na swoją kolej. Jeśli chłopcy chcą wziąć coś z tych pudeł muszą dać inną zabawkę na wymianę.

Bubu korzystając z okazji, że tata poszedł po coś na górę pobiegł za nim licząc, że uda mu się przynieść coś z "zabawkowego" kartonu. Gdy przypomniałam o wymianie zszedł na dół i przyniósł zabawkę, którą najczęściej bawi się Sroka. Czemu miałby oddawać coś swojego? W jednym z kartonów znalazł nie jedną, ale dwie interesujące go zabawki, więc poprosiłam, by przyniósł coś jeszcze. Tym razem nie była to zabawka siostry tylko nieużywana końcówka od odkurzacza. Opadły mi ręce.

Rośnie z niego handlarz😁

sobota, 27 października 2018

Czytelnicy

Pewnego dnia zmywałam naczynia po śniadaniu, a Kochany Złośnik i Sroka poszli do pokoju chłopców. Po chwili usłyszałam, że Złośnik tłumaczy coś siostrze. Zainteresowana sytuacją cichutko podeszłam pod drzwi i zobaczyłam, że oboje pochylają się nad jedną z książeczek chłopców.

Widok takich brzdąców wspólnie oglądających książkę jest bezcenny😍

Od tamtej pory Sroka sama idzie do pokoju braci i przegląda książki, niestety nie zawsze z takim namaszczeniem jak starszy brat.

czwartek, 25 października 2018

Obiad

Kilka dni temu (było to pod koniec lata) Bubu wrócił wcześniej z przedszkola i zamiast poczekać na obiad, tak jak go prosiłam, spałaszował gruszkę, pół serka i zabrał się za koleją gruszkę. Nałożyłam obiad na talerz, młody człowiek siadł do stołu, uklepał ziemniaki, pokroił mięso i stwierdził:
- Poczekam aż zrobi się miejsce w brzuchu to zjem więcej obiadu.

Potem rzeczywiście zjadł więcej😊

poniedziałek, 22 października 2018

Perfumy

W sobotę, gdy sprzątałam w domu chłopcy świetnie się bawili. Jednym z ich genialnych pomysłów tamtego dnia była właśnie zabawa perfumami. Bubu wziął buteleczkę i dokładnie spryskał się jej zawartością z przodu. Chcąc czynność powtórzyć z tyłu poprosił brata, który ochotnie spełnił prośbę. W ten sposób, gdy chłopcy przyszli do mnie do kuchni woń perfum wypełniła pomieszczenie. Bubu z dumą przyznał, że to był jego pomysł, a brat pomógł mu tylko popryskać plecy.

Słowa "popryskać" użyłam celowo, ponieważ "skropić" byłoby zbyt delikatnie sądząc po intensywności zapachu jaką udało im się osiągnąć.

sobota, 20 października 2018

Rodzeństwo

Pewnego dnia, gdy siedzieliśmy przy śniadaniu rozmawialiśmy o jakimś wyjeździe w przyszłości. W trakcie rozmowy padło zupełnie luźne pytanie:
- A może wziąć jeszcze dzidzię?
Rozmowa toczyła się dalej, ale w pewnym momencie nasz najstarszy syn (Kochany Złośnik miał wtedy około dwóch lat) powiedział:
- Dzidzia nie!
I zaczął nas całować w policzki.

Zaskoczeni tym nagłym przypływem uczuć nie wiedzieliśmy o co mu chodzi. Dopiero po chwili zorientowaliśmy się, że to była odpowiedź na wcześniejsze pytanie. Chcąc się upewnić mąż zapytał naszego syna:
- Nie chcesz już rodzeństwa?
- Nie - odpowiedział zdecydowanie nasz dwulatek.

środa, 17 października 2018

Pralka

Zrobiłam pranie i wyjmowałam rzeczy z pralki, żeby je wysuszyć. Gdy wzięłam w ręce spodnie młodszego syna wydały mi się dziwnie ciężkie. Zajrzałam do kieszeni i ku memu przerażeniu znalazłam tam kamień o średnicy około 5 cm.

Wieczorem opowiedziałam mężowi i synowi o odkryciu. Fakt, mój błąd, bo powinnam sprawdzić kieszenie syna. Bubu zapytał tylko, czy pralka działa, a po tym jak usłyszał, że póki co jeszcze wypierze kilka jego brudnych ubrań uśmiechnął się i podreptał wesoło do swoich zabawek😊

poniedziałek, 15 października 2018

Kolejka

Po pracy mąż z synem robili zakupy. Bubu wziął lody dla siebie i brata. Gdy ustawili się w kolejce do kasy osoba, która stała przed nimi zobaczyła, że mały trzyma w ręce lody i powiedziała:
- Stań przede mną, bo rozpuszczą ci się lody, chłopczyku.
Mąż i syn "przeskoczyli" o jedno miejsce w kolejce do przodu. Wtedy pani stojąca przed nimi odwróciła się i oczarowana wielkimi jak spodki oczami naszego syna przepuściła ich w kolejce. Mężczyzna stojący najbliżej kasy zobaczył, że syn trzyma w ręce tylko lody i przepuścił ich mimo tego, że mąż powiedział o kilku innych rzeczach, które ma w koszyku.

W ten oto sposób moi panowie dzięki uprzejmości ludzi jak żabki przeskoczyli na początek kolejki. Dla osób, które ich przepuściły wielkie👏

sobota, 13 października 2018

Cukierki

Pewnego popołudnia jedna z cioć zadzwoniła do nas, żeby potwierdzić, że niedługo nas odwiedzi. Chciała porozmawiać z chłopcami i przełączyłam rozmowę na tryb głośno-mówiący.

Gdy chłopcy usłyszeli, że ciocia przywiezie im ich ulubione cukierki wywiązała się bójka, której celem było ustalenie, który z nich dostanie więcej wspomnianych słodyczy.

Żadna z nas nie sądziła, że można pobić się o w pewien sposób wyimaginowane jeszcze cukierki😂

środa, 10 października 2018

Nocnik

Sytuacja miała miejsce dość dawno temu, gdy Bubu dopiero uczył się korzystać z nocnika. Gdy tylko zauważyłam, że maluch próbuje zrobić "coś większego" do pieluszki od razu posadziłam go na nocnik, a potem zabrałam na przewijak, żeby założyć mu czystą pieluszkę. Zajęło mi to tylko kilka minut, ale po wejściu do kuchni, w której zostawiłam nocnik z aromatyczną zawartością nie znalazłam go tam.

W czasie, gdy ubierałam młodszego syna nasz kochany Złośnik nie tylko wyniósł nocnik do łazienki, ale wyrzucił jego zawartość to WC i spuścił wodę. Syn po raz kolejny zaskoczył mnie swoim dorosłym zachowaniem👏

poniedziałek, 8 października 2018

Datki

Pewnej niedzieli do kościoła, do którego poszliśmy przyjechały siostry zakonne i zbierały pieniądze na prowadzony przez nie ośrodek. Po skończonej Mszy św. siostry z tacami w rękach zbierały datki od wychodzących z kościoła. 

Mąż miał w kieszeni pieniądze i dał je młodszemu synowi licząc na to, że młody człowiek wrzuci je na tacę trzymaną przez jedną z zakonnic. Uroczy Bubu widząc pieniądze odchylił kieszeń spodni (obrazek jak z kreskówki) i wrzucił tam złotówki. Mąż szybko zareagował i powiedział synowi, że pieniądze są dla sióstr. Syn popatrzył na tatę swoimi dużymi jak spodki oczami, uśmiechnął się i wrzucił pieniądze na tacę zakonnicy, która z nieukrywanym rozbawieniem przyglądała się całej scenie.

Przypuszczam, że mogły to być "najweselsze" datki, jakie siostry otrzymały po tej Mszy św.😊

sobota, 6 października 2018

Kotek

Z okazji urodzin męża zrobiliśmy grilla. Wśród gości były też dzieci. Gdy przyjechała moja kuzynka  rozmowa zeszła na koty, ponieważ mąż kuzynki zachwycił się naszym małym, puchatym kotkiem. Ich i nasi synowie postanowili pobawić się z uroczym futrzakiem. Niestety zabawa zbyt szybko zaczęła ewoluować w niebezpiecznym dla zwierzątka kierunku. Chłopcy zastraszająco szybko przeszli od głaskania i tulenia do wożenie kotka swoją małą taczką, układania go na zabawkowej patelni i gonienia przestraszonego pupila. Od razu wkroczyłam do akcji i zabrałam kotka do domu. Gdy byłam już z kociątkiem na schodach usłyszałam głos Bubu:
- To poszukamy innego.

Zmroziło mnie i pozostałych dorosłych👀

środa, 3 października 2018

Lustro

Sroka już od pierwszych dni dała się poznać jako osóbka niezwykle towarzyska. Z racji tego, że ma dwóch starszych braci, którzy częściej do domu zapraszają kolegów niż koleżanki raczej rzadko widuje dziewczynki, z którymi mogłaby się pobawić. Pewnego dnia, gdy myłam zęby Sroka zobaczyła swoje odbicie w lustrze. Była tak zachwycona, że złapała za krawędź zwierciadła, zbliżyła do niego twarz i dała sobie soczystego buziaka.

Sytuacja powtarza się za każdym razem, gdy córka widzi swoje odbicie w lustrze. Oby to nie był narcyzm😉

poniedziałek, 1 października 2018

Entuzjazm

Jakiś czas temu spotkałam się z kuzynką, którą ma dwie córeczki. Jedna z nich jest rok starsza od Sroki. Gdy nasza córka zobaczyła zbliżającą się kuzynkę wyciągnęła rączki, żeby ją przytulić. Córka kuzynki również należy do tulaśnych stworków, więc chętnie podeszła się przywitać. Sroka nie tylko przytuliła i pocałowała kuzynkę, ale z radości zaczęła krzyczeć. Mała przestraszyła się krzyku i wycofała do mamy.

Sroka musi jeszcze popracować nad okazywaniem entuzjazmu w trakcie powitań, zwłaszcza z osobami, które widzi po raz pierwszy😉